...
Krytyka to problem, który dotknął każdego z nas w różnych okolicznościach. W tej notce chciałabym wam trochę przedstawić moje zdanie na ten temat.
Czasami krytyka działa na nas mobilizująco, a czasami pogrążamy się w smutku. Dla mnie ignorancja krytyki nie jest dobrym rozwiązaniem. Musimy się liczyć z innymi, ponieważ sami na świecie nie jesteśmy. Niekiedy zdarzają się sytuacje, że ktoś nas krytykuje po to abyśmy wzięli to do serca i trochę pomyśleli nad swoim postępowaniem. Zdarzają się też sytuacje kiedy ta krytyka zmienia się w ostry hejt, w takiej sytuacji też nie możemy się odwracać i mdlić sprawy. Należy zadać sobie pytanie, co robię źle? dlaczego oni tak o mnie myślą? Bez powodu nikt nikogo nie może oceniać. Nie chodzi mi też o to, że po takich sytuacjach macie się zadręczać i zamykać w sobie i myśleć o swoim postępowaniu.. nie nie.. trzeba to przyjąć na zdrowy rozsądek, zastanowić się nad wszystkim co robicie, ale bez stresu :) Może też warto porozmawiać z kimś starszym, może nie z rodzicami ale kuzynką, siostrą, koleżanką, które pomogą wam przez to przejść. Przyznanie się do winy to najważniejsza oznaka dojrzałości, dlatego nie odwracajcie się plecami do tego problemu :) Pamiętajcie też, że różnego typu krytyka przyczynia się do nawet śmierci, bo druga osoba nie jest na tyle silna , żeby sobie z nią poradzić, więc przemyślcie 20 razy coś zanim to napiszecie czy powiecie.